Yami no Matsuei
Forum
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum Yami no Matsuei Strona Główna
->
Manga
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Gabinet sekretarza
----------------
Regulamin forum
Kwestie techniczne
O nas
Biblioteka Meifu
----------------
Manga
Anime
Bohaterowie
Luźne rozmowy
Inne mangi i anime
Kokakurou
----------------
Fanfiction
Fanart
Inne
Dyskusje i porady
Offtopic
----------------
Herbaciarnia
Rating
Partyjka shogi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Chani
Wysłany: Nie 3:30, 20 Sty 2008
Temat postu:
Polskie tłumaczenie niestety leży i kwiczy, moim zdaniem... przede wszystkim jest niesamowicie ugrzecznione, kiedy w angielskim jest "fuck!!" w polskim tomiku cóż mamy..? "Cisza!" Opis doktorka by pani Yoko: "He's a dirty slut" - co po polsku? "Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek" . Tatsumi w scenie w gorących źródłach: "I wasn't gay before..." co po polsku przekłada się, o dziwo, na "Czy ja mam takie zainteresowania?"
To jest po prostu groteska, znaczek 18 na okładce a przekomarzają się między sobą jak dzieci w przedszkolu, bo te w podstawówce już dysponują bardziej soczystym słownictwem ; ). Normalnie brakuje tylko:
"Tere fere!"
"Ty też tere fere!" ; ))))
Nawet takie cudeńka jak "pijanista" czy "głębooka studzienkaaa" nie ratują infantylnego tłumaczenia.
Hisoka zdaje się jest w mandze po prostu bardziej wyluzowany niż w anime, odniosłam takie wrażenie już za niepamiętnych czasów, kiedy jeszcze nie było licencji i sakura-crisis udostępniała skany. W anime to angstoholik i emoboy
.
Aha, mój pierwszy post, przywituję się.
Bela
Wysłany: Nie 18:12, 12 Sie 2007
Temat postu:
Rzeczywiście :p <spojrzała w tomik>
W sumie do jego charakteru to z lekka nie pasuje. Przeróbmy to na "wybacz". ^^
Abelarda
Wysłany: Nie 15:07, 12 Sie 2007
Temat postu:
Bela napisał:
Hisoka mówiący sorki... kiedy on tak powiedział?
Zapytałam eksperta.
Ekspert mówi, że na początku drugiego tomu. Dokładna kwestia brzmi: "Sorki, że jestem taki niewylewny".
Bela
Wysłany: Wto 0:10, 07 Sie 2007
Temat postu:
Hmm, mi się podoba polskie wydanie. Zapewne dlatego, że nie znam innego :/
A szkoda. Miałabym co porównywać... Hisoka mówiący sorki... kiedy on tak powiedział?
orcio
Wysłany: Nie 22:21, 29 Lip 2007
Temat postu:
Tak, dobranie języka do postaci miejscami naprawdę leży i kwiczy. W ogóle miejscami tłumaczenie jest zupełnie niestosowne, w moim odczuciu. Jako posiadaczka czterech tomików w tłumaczeniu obiecuję przysiąść i wypisać wszystkie ciekawsze kffiatuszki, o.
Abelarda
Wysłany: Sob 13:16, 28 Lip 2007
Temat postu: Polskie tłumaczenie?
Ponieważ moja kolekcja "Yami" to ustawione równiutko w rządku tomiki w języku niemieckim, w związku z czym nie za bardzo uśmiecha mi się kupować tego samego po polsku, jestem ciekawa Waszych opinii na temat tłumaczenia.
Z tego, co zdarzyło mi się przejrzeć, miałabym kilka zastrzeżeń: język nie do końca dobrany do postaci (o ile Tsuzukiego mówiącego "sorki" jestem sobie w stanie wyobrazić, o tyle Hisokę już nie), opuszczenie kilku smaczków (jak brak przetłumaczenia, że książka, którą czytał w trzecim tomie Hisoka, to "Zbrodnia i kara"). Ale jestem ciekawa, jak to wygląda po bardziej szczegółowym przeczytaniu. Ktoś opisze?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin